środa, 16 maja 2012

Czy można zarobić na ebooku?


Nigdy nie ma gwarancji. Nie wiem o czym myślisz określając zarobek? W ponad 90% przypadków gdy popracujesz nad marketingiem produktu informacyjnego – właściwym opisem, okładką, wizualizacją trudniej jest  nie sprzedać produktu niż go sprzedać.

Jak amerykanie zarabiają na zepsutym mięsie?


Pomyśl w taki sposób. Jest w USA grupa ludzi, którzy jedzą zepsute mięso. Nie dlatego, że oszczędzają, tylko dlatego, iż uważają, że tak jest zdrowiej. Nie pytaj mnie po co. Nie próbuj tego dzisiaj, gdyż możesz stracić rodzinę. Wyprowadzą się od Ciebie jak otworzysz słoik z kilkudniowym, zmielonym sercem krowy. OK, nie brnijmy w to. 

Do czego zmierzam. W którymś momencie ich mentor powiedział, że na całym świecie jest około 30 tysięcy ludzi, którzy stosują tę dietę. Można ją nazwać dieta zepsutego jedzenia. Tworzą społeczność i gdy wypuszczają o tym książkę (np. ebooka) te 30 tysięcy osób staje się potencjalnym rynkiem. Chce Ci tylko udowodnić, że skoro ktoś zarabia na zepsutym jedzeniu, ty możesz także zarabiać na mniej dziwnych rynkach.

Bardzo szybko możesz znaleźć „głodną niszę”. Mówię tutaj o grupie ludzi, którzy mają podobny problem do tego, który ty rozwiązałeś. Tego nie zastąpi Ci google keyword tool. To zesłane przez bogów narzędzie, ale nie jest ONO wszystkim. Wyobraź sobie, że miałeś kiedyś problem z kiepską sprzedażą, gdy pracowałeś w sklepie ogrodniczym.  Po kilku latach nauczyłeś się sprzedawać. Gdy napiszesz książkę Jak zwiększyć sprzedaż w sklepie ogrodniczym z pomocą 14 prostych tricków, właściciele sklepów czy wkurzeni sprzedawcy  znajdą Cię za pomocą google i kupią Twój produkt.
Oczywiście wszystkiego będziesz uczył się w trakcie. Nie ma lepszego kursu pisania ebooków jak napisanie 3 i porównanie wyników sprzedaży.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz